Nie da się ukryć tego, że osuszanie po zalaniu to też usługi firm prywatnych. Te usługi nie sprowadzają się do pozbycia się większości wody z pomieszczenia piwnicznego, bo to właśnie robi straż pożarna i to zgodnie z prawem, ale już usuwanie jakiegoś mułu pochodzącego z najbliższej rzeki, kawałków mebli i niekiedy nawet pleśni, która pojawia się w konkretnym domu jakiś czas po zalaniu, to już zadanie dla wyspecjalizowanej firmy. Takowa może być wynajętą przez osobą poszkodowaną, czyli opłaci tę firmę z własnych oszczędności lub z odszkodowania, ale może też wziąć kredyt.
Kompleksowe działania.
Osuszanie po zalaniu to dla firmy prywatnej wyniesienie tego co naniosła fala powodziowa, naprawienie uszkodzonych ścian i pozbycie się tej wilgoci, która zapewne za jakiś czas wytworzy pleśń na ścianach. Mowa tu o tym, że woda do pewnego stopnia wsiąka w cegły, zaprawę klejową i beton. Natomiast pozbycie się tej wody to już dość złożony problem. Nie pozbywanie się tej wilgoci skutkuje rozwojem pleśni, która może być toksyczną, a jej zarodniki mogą unosić się w powietrzu. Czynnik ten może wpłynąć na zdrowie domowników.
Inne ważne wzmianki.
Osuszanie po zalaniu powiązane z tym powrotem do poprzedniego stanu to rzecz jasna zainwestowanie w usługę firmy, która posiada sprzęty do osuszania ścian i regularnie używa takowych. Usługa takiej firmy jest dość droga, ale często też niezbędną.